Amerykańskie kanapki w wersji wegańskiej

 

Amerykanie kochają kanapki, co jak na kraj, w którym znalezienie dobrego pieczywa stanowi nie lada wyzwanie, jest pewnym fenomenem. Może tłumaczy to fakt, że większość spożywanych w USA kanapek pochodzi z restauracji lub barów, a nie (jak np. w Polsce) z domowej kuchni.
Popularność kanapek jest zrozumiała w każdej części świata. Przeważnie są proste do zrobienia i pyszne, łatwo je spakować, nie potrzeba sztućców, aby je zjeść i są stosunkowo tanie. Budzą też nostalgiczne wspomnienia o kanapkach pakowanych przez mamę do szkoły, jedzonych na wycieczce w górach albo po szalonej wyprawie rowerowej. To też najbardziej egalitarny posiłek: jedzą go profesorowie, robotnicy, lekarze, dzieci, dorośli, seniorzy - wszyscy kochają kanapki, a każdy ma swoje kanapkowe preferencje.
Czy ten tekst będzie o burgerach? O nie! Stany Zjednoczone mają do  zaoferowania znacznie więcej pomysłów na kanapki - nasza skromna lista zawiera 5 pozycji, które musisz spróbować w wersji wegańskiej!

Zdecydowanie nie ubogi Po’ Boy
 

Historia powstania tej kultowej kanapki z Luizjany ma wiele wersji, a według najpopularniejszej z nich stworzyli ją dwaj bracia, byli motorniczy. Podczas strajków pracowników nowoorleańskich tramwai stworzyli niedrogie danie składające się z sosu pieczeniowego, resztek wołowiny oraz francuskiej bagietki i karmili nim ubogich kolegów. Kiedy robotnicy podchodzili do tylnych drzwi ich restauracji, obsługa mówiła “Idzie kolejny biedak” (here comes another poor boy). Dziś w całej Luizjanie można spróbować różnych odmian po’ boya, również w wersji roślinnej. W tworzeniu Po’ Boy’a możemy być kreatywni, ale powinniśmy mieć bagietkę, pomidora, ogórka kiszonego, sałatę, majonez i ostry sos. Oprócz tego do środka możemy włożyć smażone boczniaki jak podpowiada Wegan Nerd, tofu, kalafiora lub wykorzystać kotlety sojowe.
 

    
BLT
 

Pod tym skrótem kryje się bardzo popularna kanapka składająca się z bekonu (becon), sałaty (lettuce) i pomidora (tomato). Z czego zrobić roślinny bekon do naszej kanapki? Możemy wykorzystać papier ryżowy, tempeh, płatki kokosowe albo kupić gotowy np. od Bezmięsnego lub Seitan Thread. Cały przepis na roślinny BLT znajdziesz na Hello Morning Blog.
  

Reuben Sandwich
 

Tradycyjnie między kawałkami chrupiącego pieczywa umieszcza się peklowaną wołowinę (pastrami), ser szwajcarski, ogórki kiszone, kapustę kiszoną i sos tysiąca wysp. W roślinnym reubenie pastrami  możemy zastąpić tempehem, a ser pominąć. Sprawdź przepis Magdy z Hello Morning Blog, a jeśli chcesz stworzyć własne pastrami, koniecznie sprawdź przepis Wegan Nerd lub Ilony z MniuMniu.

Muffuletta
 

Nowy Orlean oprócz Po’ Boya słynie z jeszcze jednej kanapki - tę spopularyzowali włoscy imigranci. Muffulettę wyróżnia sycylijskie pieczywo, czyli okrągła, płaska buła oraz sałatka z marynowanych w sosie z oregano, czosnku i oliwy z oliwek (przynajmniej przez 24h!) warzyw: selera, kalafiora, oliwek i marchewek. Mięso (mortadela i salami), które tradycyjnie znajduje się w tej kanapce, możesz zastąpić gotowymi alternatywami np. Bezmięsnego lub Polsoi, a roślinny ser znajdziesz w ofercie Bez Deka Mleka lub Violife. Możesz też wykorzystać bakłażana jak w tym przepisie

PB&J, czyli słodko-słony cios
 

Ta kultowa kanapka nie potrzebuje żadnych ulepszeń czy weganizowania. Gdy rozwiniemy ten skrót, okazuje się, że to po prostu kawałek chleba z masłem orzechowym (peanut butter) i dżemem (jelly). Żeby zjeść prawdziwe amerykańskie PB&J wykorzystaj pieczywo tostowe. Proste, szybkie i pyszne. Wersja de luxe to dobre pieczywo, masło orzechowe własnej produkcji i np. mus malinowy. 

 

Które połączenie najbardziej przypadło Ci do gustu? Leć po zakupy, przygotuj kanapkę, a do tego włącz jakiś kultowy amerykański serial i poczuj się jak w Stanach!



 

 

 

@roslinniejemy

wyzwanie@roslinniejemy.org