Zaoszczędź na roślinach
Dwa pytania, z jakimi niemal każdy musi się zmierzyć na początku przygody z kuchnią roślinną, brzmią: co ja w ogóle będę jeść i czy nie będzie to przypadkiem za drogie na moją studencką kieszeń? I choć pierwsze z nich pojawia się już coraz rzadziej ze względu na rosnącą popularność roślinnych przepisów (dostępnych już nawet w gazetkach znanych dyskontów!), tak wciąż nie milkną pytania o kwestie finansowe. Roślinne odżywianie podobnie jak każdy inny sposób odżywiania, może być kosztowne lub całkiem przyjazne dla Twojego budżetu domowego - wszystko zależy od podejścia. Jeśli zdecydujesz się na orientalne składniki, przyprawy i produkty pochodzące jedynie z upraw ekologicznych, Twoje wydatki z pewnością znacznie wzrosną. Nie o to jednak chodzi w naszej przygodzie z kuchnią roślinną :) Dziś przedstawimy Ci kilka prostych metod, dzięki którym zobaczysz, że kuchnia roślinna może być tania, a na pewno nie droższa od kuchni tradycyjnej.
Zapraszamy Cię również do wzięcia udziału w najnowszej edycji naszego Roślinnego Wyzwania - Misji Oszczędzanie, która rusza już w październiku!
Metody na zaoszczędzenie:
1. Zacznij od planowania posiłków oraz zrobienia listy zakupów przed wyjściem do sklepu - dzięki temu nie tylko zaoszczędzisz pieniądze, ale także jedzenie, które zakupione w nadmiarze może wylądować w koszu.
2. Obserwuj gazetki promocyjne sklepów spożywczych, łatwo znajdziesz je w Internecie. Niemal każda z większych sieciówek oferuje promocje na produkty roślinne w każdym tygodniu. Zwróć uwagę na coraz częstsze promocje typu 3 w cenie 2. Jest to szczególnie korzystne rozwiązanie dla takich produktów jak tofu (które dobrze się mrozi!), hummus czy napoje roślinne.
3. Komponując posiłki nie zapominaj o tym, aby jeść sezonowo. Stawiając na produkty powszechnie dostępne w danej porze roku, robisz przysługę dla siebie, swojego portfela i planety.
4. Dużym ułatwieniem organizacyjnym przynoszącym wymierne oszczędności jest kupowanie na zapas produktów, które są łatwe do przechowywania, takie jak kasze, makarony czy bakalie. Pamiętaj, że nie chodzi o to, aby kierować się potrzebą posiadania każdego rodzaju strączków czy każdego typu mąki. Na początek wystarczy to, co lubisz i z czego naprawdę chcesz korzystać. Zakupione zapasy starczą Ci na długo i pozwolą zaoszczędzić więcej niż w przypadku kupowania tych produktów w małych opakowaniach.
5. Przy zakupach kieruj się przede wszystkim składem, a nie marką produktu - zwróć uwagę na marki własne dyskontów, które zazwyczaj są tańsze.
6. Po podstawowych źródłach węglowodanów i białka - czas na warzywa i owoce. Możesz kupować je w sieciówkach, wybierając sezonowe opcje i korzystając z promocji, warto jednak rozejrzeć się za targiem w okolicy, gdzie znajdziesz lokalne i świeże produkty w rozsądnych cenach.
7. Dobrym sposobem na oszczędności jest zwrócenie uwagi na przyprawy dodawane do potrawy,Twoje posiłki będą smakowały wyjątkowo, gdy doprawisz je np. papryką wędzoną czy kurkumą, nawet jeśli składają się z podstawowych warzywa i owoców.
8. Teraz wskazówka dla tych, którzy nie zawsze mają czas czy chęci na gotowanie obiadu do szkoły bądź pracy: zamiast jeść na mieście, warto zajrzeć do popularnych dyskontów, które mogą pochwalić się coraz szerszą ofertą roślinnych produktów (w cenach odpowiadających cenom innych gotowców obiadowych). a kilkanaście złotych możesz kupić tam pożywny lunch - na przykład spaghetti w stylu bolońskim marki PlantHunter czy gotową zupę z dobrym składem.
Podsumowanie
Zawsze pamiętaj o liście zakupów, korzystaj z promocji, staraj się zamawiać na zapas w sklepach internetowych, od czasu do czasu zamień jedzenie na mieście na roślinnego gotowca z sieciówki, przede wszystkim kupuj sezonowe warzywa i owoce, a eksperymentuj za to z przyprawami - obiecuję, że warto :)