Jak hodować kiełki? I dlaczego warto?

 

Jak w kilka dni wyczarować ogródek warzywny w swojej kuchni? Warto zainteresować się hodowlą kiełków! Nasiona wielu roślin, np. rzodkiewki, rzeżuchy, brokuła, soczewicy, ciecierzycy czy fasoli idealnie nadają się do hodowli w domowych warunkach. To tańsza i bardziej ekologiczna alternatywa dla kiełków dostępnych w sklepach, które są zapakowane w plastikowe pojemniczki.

Kiełki są zdrowym dodatkiem do różnych potraw - można nimi posypać kanapki, przyrządzić w formie stir fry lub dodać je do smoothie. Już starożytni Chińczycy wysoko cenili wartości odżywcze skiełkowanych nasion, a współcześni dietetycy potwierdzają, że są one niskokalorycznym źródłem błonnika, antyoksydantów, witamin, m.in. B, C i K oraz minerałów, np. żelaza, wapnia i magnezu. Aby w pełni cieszyć się dobroczynnym działaniem kiełków, należy pamiętać o kilku prostych zasadach.

 

Jak zacząć?

 

Kiełki hodujemy w lekko zacienionym miejscu, w miseczce lub w słoiku. Nasiona przepłukujemy i wsypujemy do miseczki wyłożonej gazą, ligniną lub bibułą filtracyjną, po czym regularnie je nawilżamy, aż kiełki będą gotowe do spożycia. 

Natomiast w słoiku umieszczamy nasiona, zalewamy je wodą i moczymy 4-12 godzin (w zależności od rodzaju rośliny), po czym odlewamy wodę i przepłukujemy je 2-3 razy dziennie przez kilka dni. Słoik przykrywamy tkaniną przepuszczającą powietrze, np. kawałkiem chusty serowarskiej, którą mocujemy przy użyciu gumki recepturki. 

Aby znacznie ułatwić sobie sprawę i zapewnić najwyższe standardy higieny naszej hodowli, warto wypróbować szklane kiełkownice. Są wygodne w obsłudze i ekologiczne - szczególnie w porównaniu z ich plastikowymi odpowiednikami. 

Duże kiełki (np. rzodkiewki, soczewicy, fasoli mung) szczególnie pięknie rosną w kiełkownicach słoikowych, które zapewniają im optymalny dopływ powietrza. Delikatniejsze (np. rzeżuchy czy brokuła) najlepiej wysiewać w kiełkownicy w formie miseczki z metalową kratką - nie trzeba wtedy używać żadnego podkładu. Uwaga - kiełków hodowanych w kiełkownicy “miseczkowej” nie moczymy stale w wodzie! Gdy wypuszczą korzenie, nalewamy tyle wody, aby tylko ich koniuszki były nawilżone i pamiętamy o jej wymianie co 2-3 dni. Kiełkownice szklane można wyparzyć wrzątkiem po każdym użyciu, co minimalizuje ryzyko rozwoju bakterii i pleśni. 

 

 

Przykładowa hodowla

 

W przypadku każdego rodzaju kiełków należy zapoznać się z instrukcją hodowli na opakowaniu - rośliny mają różne wymagania, które powinniśmy uwzględnić. Niektóre z nich można jeść na surowo (np. kiełki brokuła), a inne (np. kiełki czerwonej fasoli) nadają się do spożycia dopiero po ugotowaniu.

Na początek przygody z domowym mikro-ogrodnictwem gorąco polecamy kiełki soczewicy. Mają same zalety! Są bardzo tanie (można kupić zwykłą soczewicę która kosztuje grosze w dyskontach - koniecznie całe nasiona), szybko rosną i są łatwe w hodowli - należy namoczyć nasiona na 10 godzin, następnie wylać wodę i w kolejnych dniach przepłukiwać je 2 razy dziennie. Po 5 dniach są już naprawdę dorodne. Aby kiełki nie stały się zbyt twarde, najlepiej je zblanszować lub ugotować i zjeść od razu lub przechowywać przez kilka dni w lodówce. Przed spożyciem należy je opłukać, dzięki czemu pozbędziemy się łusek. Kiełki soczewicy mają ciekawy, lekko orzechowy smak i przyjemnie chrupią, zawierają mnóstwo białka i mikroelementów, ale są łagodniejsze dla żołądka niż nieskiełkowane strączki. 

 

Czy hodowla kiełków Cię zainteresowała? Domowe kiełki to znakomity dodatek do wszelkich dań, a także ciekawe hobby, które daje dużo satysfakcji. Zacznij już dziś! :) 

 

*Zdjęcia - dziękujemy @annapelzer i @milada_vigerova z Unsplash

 

 

 

@roslinniejemy

wyzwanie@roslinniejemy.org